pobieranie; pdf; ebook; download; do ÂściÂągnięcia
 
Cytat
Felicitas multos habet amicos - szczęście ma wielu przyjaciół.
Indeks Eddings_Dav D20021169 arteuza
 
  Witamy


[ Pobierz całość w formacie PDF ]

zaniepokojony.
 Byłam ciekawa, czy moja siostra mnie okłamuje.
 Byłaś ciekawa?  Najwyrazniej jej nie dowierzał.  A nie zmartwiona
tym, że mogą być razem?
 Nie. Dlaczego wciąż mi nie wierzysz?
 Chcę, żebyś miała odwagę być szczera wobec siebie.
 Uważasz, że nie jestem?
 Twoja siostra ma romans z facetem, który cię zostawił tuż przed
ślubem. Myślę, że niełatwo się z tym pogodzić.
Znalazł jej rękę i uścisnął.
 Możemy zmienić temat? Proszę.
89
R
L
T
Nie może dopuścić do kłótni. Miała nadzieję, że spędzą ten wieczór
razem.
 Jasne.  Niechętnie przystał na jej prośbę.  Co proponujesz?
Położyła dłoń na jego ręce.
 Jestem sama w domu do niedzieli po południu. Może masz ochotę
wpaść do mnie?
 To brzmi jak zaproszenie, żebym został na noc.
 To może być zaproszenie.
 Ming...
W jego głosie wyczuła nieufność. Cofnęła rękę. Przez cały tydzień nie
spędzili ani jednej nocy razem. Tak wspólnie zdecydowali. Nie chcieli, by
jego brat albo jej siostra zastali ich razem. Ming marzyła, żeby w końcu
zasnąć w jego ramionach.
 Nieważne. Nie ma sensu, żebyśmy spędzali czas razem, kiedy moje
dni płodne się skończyły.
 Chwileczkę. Chcesz powiedzieć, że nadal chodzi ci tylko o to, żeby
zajść ze mną w ciążę?
Otworzyła usta, by zaprzeczyć, ale zanim zdążyła coś powiedzieć, zdała
sobie sprawę, że Jason żartuje.
 Za kilka tygodni będziemy wiedzieć, czy się udało.  Ziewnęła. 
Chyba jestem bardziej zmęczona, niż myślałam.
Jason skinął głową ze zrozumieniem. Zaczęli rozmawiać o imprezach, z
których wracali. Kiedy znalezli się przed jej domem, Ming zdążyła pogodzić
się z tym, że nie spędzi wieczoru z Jasonem.
 Odezwij się jutro  powiedział.  Muszę coś kupić na prezent ślubny
dla Maxa i Rachel.
 Jeszcze nic nie masz?
90
R
L
T
 Czekałem, aż coś zaproponujesz.
 Nie chciałeś wspólnego prezentu, więc radz sobie sam.
 Ming nie ukrywała irytacji.
 Proszę, chodz ze mną na zakupy.  Uśmiechnął się czarująco. 
Wiesz, jaki jestem w tym beznadziejny.
Nie mogła mu odmówić. Wciąż był jej przyjacielem, mimo że jej
uczucia wobec niego się zmieniły.
 O której?
 Jedenasta? Chcę wrócić do domu o trzeciej. W telewizji będzie mecz
hokeja.
 Dobra  burknęła niezadowolona.
Rozczarowana i zła weszła do domu. W drzwiach powitała ją Muffinka.
Kręciła się przy nogach i machała ogonkiem. Na ustach Ming pojawił się cień
uśmiechu.
 Już idziemy na spacer.  Ming zerknęła na drogę i zobaczyła
wsteczne światła oddalającego się samochodu Jasona. Poszła do salonu i
otworzyła drzwi prowadzące do ogrodu z basenem.
Piesek pobiegł w zarośla, a Ming usiadła na leżaku przy basenie w
kształcie nerki. Ani na chwilę nie potrafiła przestać myśleć o Jasonie. Chciała
uwolnić się od marzenia, by spędzić życie w jego ramionach.
Pazurki Muffinki zastukały o beton. Piesek wyczuł nastrój swojej pani i
wskoczył jej na kolana.
 Jestem prawdziwą idiotką  powiedziała, głaszcząc główkę pieska.
 Witaj w klubie.
Jason nie zdążył opuścić dzielnicy willowej, w której mieszkała Ming,
kiedy zrozumiał, że popełnia błąd. Zatrzymał auto i przez dobre pięć minut,
słuchając płyty ulubionego zespołu, zastanawiał się, co ma zrobić. W końcu
91
R
L
T
zawrócił i wszedł do domu Ming, korzystając z klucza, który od niej dawno
temu dostał.
 Chodzmy na górę  zaproponował.  Musimy porozmawiać.
Ming zaczęła zaplatać warkocz.
 Nie możemy porozmawiać tutaj?
Zignorował jej pytanie i ruszył w stronę domu. Obcasy Ming zastukały
o beton.
 Jason?  odezwała się niepewnym głosem.  Po co wróciłeś?
Ich rozmowy tylko komplikowały sprawy, więc postanowił odłożyć
wyjaśnienia na pózniej. Idąc na górę po dwa stopnie naraz, w rekordowym
tempie znalazł się w sypialni. Odpiął guziki przy mankietach i rozejrzał się po
pokoju. Ostatni raz był tutaj, kiedy pomagał Ming malować ściany na
beżowo. Meble z ciemnego drewna, brązowa narzuta na łóżku i dodatki w
kolorze ciemnooliwkowym nadawały wnętrzu charakter apartamentu w
pięciogwiazdkowym hotelu.
 Jason?
Miał dość czasu, by rozpiąć koszulę. Kiedy Ming weszła do sypialni,
zdjął ją i rzucił na oparcie krzesła.
 Rozbieraj się. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • natalcia94.xlx.pl
  • comp
    IndeksCajio Linda Tylko jedno spojrzenieMetcalfe Josie Tylko my dwojeCartland_Barbara_ _Znak_milosci(1)Oczy szeroko zamknić™tePiekara Jacek PśÂ‚omieśÂ„ i krzyśźBarczyśÂ„ski Adam Sztuka bezsensownej konwersacjiCandace Camp Geheimnis um MitternachtGraham Masterton KostnicaJefferson James A. Noc polarnaTolkien_J_R_R_ _Silmarillion
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • storyxlife.opx.pl
  • Cytat

    Długi język ma krótkie nogi. Krzysztof Mętrak
    Historia kroczy dziwnymi grogami. Grecy uczyli się od Trojan, uciekinierzy z Troi założyli Rzym, a Rzymianie podbili Grecję, po to jednak, by przejąć jej kulturę. Erik Durschmied
    A cruce salus - z krzyża (pochodzi) zbawienie.
    A ten zwycięzcą, kto drugim da / Najwięcej światła od siebie! Adam Asnyk, Dzisiejszym idealistom
    Ja błędy popełniam nieustannie, ale uważam, że to jest nieuniknione i nie ma co się wobec tego napinać i kontrolować, bo przestanę być normalnym człowiekiem i ze spontanicznej osoby zmienię się w poprawną nauczycielkę. Jeżeli mam uczyć dalej, to pod warunkiem, że będę sobą, ze swoimi wszystkimi głupotami i mądrościami, wadami i zaletami. s. 87 Zofia Kucówna - Zdarzenia potoczne

    Valid HTML 4.01 Transitional

    Free website template provided by freeweblooks.com