[ Pobierz całość w formacie PDF ]
powodu jej siostry? Taak westchnąłem. Powiedziałem jej o tym w zeszły weekend i właśnie dlatego mnie unika. Stwierdziła, że nie wie, co o tym myśleć. Myślała, że to było po prostu zwykłe zauroczenie. Nawet zwykłe zauroczenie może pozostawić rany na sercu i duszy. W głosie Cory brzmiała nuta goryczy. To było coś, co nas łączyło: bolesna więz, której inni nie rozumieli. Pierwsza miłość Cory złamała jej serce i tylko potwierdziła jej negatywne zdanie na temat wyidealizowanych związków, więc tylko kiwnąłem głową. Pewnie tak, ale sądzę, że chciałbym przekonać się, czy mogę o tym zapomnieć, co może mnie jeszcze czekać. Salem była moją najlepszą przyjaciółką, kiedy najbardziej potrzebowałem bratniej duszy, a teraz, kiedy nasze drogi znowu się spotkały& chcę od niej czegoś więcej niż przyjazni. Poruszałem znacząco brwiami i dziewczyny się roześmiały. Czegoś związanego ze zdejmowaniem z siebie ubrań. Podobno przyjaciele są najlepszymi kochankami powiedziała rozmarzonym głosem Shaw. Zasługujesz na kogoś, kto uczyni cię szczęśliwym, Rowdy. Zawsze mi się wydawało, że jestem szczęśliwy, ale teraz, gdy stałem tutaj pośród tych wszystkich dobrych kobiet, które kochały trudnych i skomplikowanych mężczyzn& nie byłem już tego taki pewien. Nagle znalazłem się w uścisku ich trzech naraz i aż ścisnęło mnie ze wzruszenia w gardle. To były naprawdę dobre, cudowne dziewczyny, które mocno i bezwarunkowo kochały, i byłem wielkim szczęściarzem, że gościły w moim życiu. No, no, to naprawdę próba miłości. W głosie Salem rozbawienie walczyło o lepsze z poirytowaniem. Nad głowami dziewczyn podchwyciłem jej spojrzenie. Stała tam i przyglądała mi się taksującym wzrokiem, i byłem pewien, że próbuje zadecydować, czy widok trzech pięknych lasek okazujących mi przywiązanie jest zabawny czy może denerwujący. Dziewczyny wypuściły mnie z objęć, a ja podszedłem do Salem. Jej oczy zalśniły czujnie i się cofnęła. Wyciągnąłem rękę i złapałem ją za nadgarstek jeszcze jeden krok i w ferworze ucieczki przede mną spadłaby ze schodów. Czułem, jak pod delikatną skórą gwałtownie tętni puls. Szukałem cię. Zniżyłem głos i upewniłem się, że widzi, jak taksuję ją wzrokiem od stóp do głów. Znowu miała na sobie jeden z tych obcisłych, superseksownych strojów, które tak podkreślały wszystkie jej krągłości. Włosy miała ułożone w starannie wymodelowane pukle, a na twarzy pin-upowy makijaż, który sprawiał, że wyglądała jak rockandrollowe marzenie. Mimo to wolałem ją bez niego i naturalną. Czyżby? Jej głos ociekał sarkazmem, gdy obrzuciła spojrzeniem trójkę dziewczyn. Przewróciłem oczami i przyciągnąłem ją do siebie, tak że teraz tylko ona mogła usłyszeć mój głos: Chciałbym cię poprosić o coś w niedzielę po pracy. Zamrugała, a jej lśniące wargi rozchyliły się w wyrazie niemego protestu. Widziałem w jej oczach niepewność, więc uśmiechnąłem się do niej i uspokoiłem ją: Spokojnie. To nie ma nic wspólnego z pójściem do łóżka ani rozbieraniem się. Zmarszczyła śliczny nosek i wyszarpnęła rękę z mojego uścisku. Dobra. Zawsze była uparta i silna. Wiedziałem, że mnie nie zawiedzie i nie okaże strachu w obecności innych dziewczyn. Kiwnąłem z satysfakcją głową. Ale włóż może na tę okazję coś mniej eleganckiego. Zmarszczyła ciemne brwi i kącik ust drgnął jej w nerwowym tiku. Dlaczego? Bo możliwe, że będziemy się musieli trochę pobrudzić. Będę u ciebie koło południa. Wez psa; jego też możemy zabrać. Widziałem, że zżera ją ciekawość, ale nie dałem jej szansy zasypania mnie pytaniami. Chciałem zrobić coś, dzięki czemu przeniesiemy się na chwilę do dawnych czasów zabrać ją w miejsce, w którym będziemy mogli pozbyć się bagażu i ciężaru wspomnień. Właśnie wpadłem na genialny pomysł. Uśmiechnąłem się znowu do Shaw, wyminąłem Salem i ruszyłem ku schodom. Po drodze celowo otarłem się o nią i poczułem, jak zaczerpuje gwałtownie tchu. Jeszcze raz gratuluję, Shaw rzuciłem przez ramię. To będzie dla ciebie i Rule a wspaniała przygoda. Remy potrzebuje towarzysza zabaw. Usta Salem rozciągnął olśniewający uśmiech. Jesteś w ciąży?! zawołała pod adresem Shaw. Nasza śliczna blondyneczka pokiwała głową. Czekaliśmy na potwierdzenie lekarza, a Rule chciał najpierw powiedzieć o wszystkim Rome owi i swoim rodzicom. Salem odrzuciła głowę do tyłu i roześmiała się ochrypłym, głębokim i seksownym śmiechem. Jestem tu dopiero od niedawna, ale wygląda na to, że ktoś tu ostatnio postawił sobie za cel szybkie zwiększenie populacji Archerów! To cudowna wiadomość, moje gratulacje! Tak oto zostałem osaczony falami estrogenu i nie zdołałem dość szybko umknąć. Rule pochylał się właśnie nad bicepsem jakiegoś osiłka, pracując nad skomplikowanym tatuażem hinduskiego boga. Stałem nad nim, dopóki się na mnie nie obejrzał, jego bladoniebieskie oczy lśniły mocnym blaskiem. Co innego, tja-a. Roześmiał się i skupił z powrotem na misternym obrazku. Wiesz, musieliśmy się upewnić. Nie mieliśmy tego w planach, a teraz, kiedy jestem już pewien, będę się mógł bardziej skupić na salonie i sklepie. Nic nie dzieje się bez powodu stwierdziłem enigmatycznie. Rule przerwał dziaranie, podniósł maszynkę znad upapranego barwnikami ramienia klienta i znowu się na mnie obejrzał.
[ Pobierz całość w formacie PDF ] zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plnatalcia94.xlx.pl
|
|
IndeksLongin Jan OkoĹ Trylogia IndiaĹska. Tom III Ĺladami TecumsehaCole Allan & Bunch Christopher Sten Tom 6 PowrĂłt ImperatoraLiu Marjorie M. Maxime Kiss Tom 2 WoĹanie z MrokuBrandon Mull Spirit Animals. Tom I ZwierzoduchyWielka księga fantasy tom 2 praca zbiorowaJerzy Janicki & Andrzej Mularczyk Dom Tom IBenzoni Juliette Katarzyna tom 6240. Myers Helen R. Buntowniczka i bohaterHathaways 03 Tempt Me At TwilightMcEwan Ian Niewinni
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plorientmania.htw.pl
Cytat
Długi język ma krótkie nogi. Krzysztof Mętrak Historia kroczy dziwnymi grogami. Grecy uczyli się od Trojan, uciekinierzy z Troi założyli Rzym, a Rzymianie podbili Grecję, po to jednak, by przejąć jej kulturę. Erik Durschmied A cruce salus - z krzyża (pochodzi) zbawienie. A ten zwycięzcą, kto drugim da / Najwięcej światła od siebie! Adam Asnyk, Dzisiejszym idealistom Ja błędy popełniam nieustannie, ale uważam, że to jest nieuniknione i nie ma co się wobec tego napinać i kontrolować, bo przestanę być normalnym człowiekiem i ze spontanicznej osoby zmienię się w poprawną nauczycielkę. Jeżeli mam uczyć dalej, to pod warunkiem, że będę sobą, ze swoimi wszystkimi głupotami i mądrościami, wadami i zaletami. s. 87 Zofia Kucówna - Zdarzenia potoczne |
|