pobieranie; pdf; ebook; download; do ÂściÂągnięcia
 
Cytat
Felicitas multos habet amicos - szczęście ma wielu przyjaciół.
Indeks Eddings_Dav D20021169 arteuza
 
  Witamy


[ Pobierz całość w formacie PDF ]

balowej, czekając, aż pani Nightwing zacznie lekcję tańca. Nad naszymi
głowami cztery żyrandole kapią kryształami, a padające z nich światło
zdobi marmurową posadzkę kolorowymi błyskami.
- Nie wydaje mi się, żeby to był dobry pomysł - odpowiadam, starając się
zapanować nad paniką.
- Dlaczego? lesteś urażona, że nie czułaś tego co my?
- Nie bądz śmieszna! - parskam. Ten dzwięk najwyrazniej zawsze
towarzyszy moim kłamstwom, co wygląda dość niefortunnie. Jestem na
najlepszej drodze, aby stać się parskającą idiotką.
- Więc o co chodzi?
- Po prostu mnie to nudzi. To wszystko.
- Nudzi? - Felicity szeroko otwiera usta ze zdumienia. - Twierdzisz, że to
nudne? Prawdziwą nudę przeżyjesz dopiero za chwilę.
Pippa stoi obok Cecily i jej świty, rozpaczliwie usiłując zwrócić na siebie
uwagę Felicity.
- Fee, podejdz tu. Pani Nightwing zaraz będzie nas ustawiała w pary.
Za każdym razem, gdy zaczynam lubić Pippe, ona robi coś ta kiego, co
sprawia, że znowu nią gardzę.
- Jak miło być kochaną - mruczę pod nosem.
Felicity spogląda na modny tłumek i odwraca się do niego plecami,
ostentacyjnie i z premedytacją. Twarz Pippy zapada się. Nic nie poradzę na
to, że czuję lekką satysfakcję.
- Panienki, proszę o uwagę! - Głos pani Nightwing dudni w całej sali. -
Dzisiaj będziemy ćwiczyły walca. Pamiętajcie: najważniejsza jest
właściwa postawa. Macie udawać, że wasz kręgosłup wisi na sznurku, za
który pociąga sam Pan Bóg.
-To brzmi, jakbyśmy były jego marionetkami - mamrocze Ann.
- Bo jesteśmy, jeśli wierzyć wielebnemu Waite'owi i pani Nightwing -
mówi Felicity, puszczając oko.
- Czy chciałaby pani powiedzieć coś nam wszystkim, panno Worthington?
- Nie, proszę pani. Przepraszam.
Pani Nightwing odczekuje chwilę, żebyśmy się zaczęły wić pod jej
przenikliwym spojrzeniem.
- Panno Worthington, zatańczy pani z panną Bradshaw. Panna Tempie z
panną Poole. a panna Cross będzie partnerką panny Doyle.
No to pięknie. Pippa wzdycha z rozdrażnieniem i staje z ponurą miną
przede mną, rzucając spojrzenie Felicity, która tylko wzrusza ramionami.
- Na mnie nie patrz, to nie moja wina _ wyjaśniam.
- Ty prowadzisz. Ja chcę być kobietą _ oświadcza Pippa.
- Będziecie prowadziły na zmianę. Wszystkie będziecie miały równe
szanse - mówi ze znużeniem pani Nightwing. - Bardzo proszę. panienki.
Ramiona wysoko. Nie opuszczajcie łokci. Sylwetka, przede wszystkim
sylwetka. Szanse damy na dobre zamążpójście często znacznie wzrastają
dzięki idealnej postawie.
- Zwłaszcza gdy podstawą tej postawy jest odpowiedni majątek - żartuje
Felicity.
- Panno Worthington... - ostrzega pani Nightwing.
Felicity prostuje się niczym Iglica Kleopatry. Zadowolona dyrektorka
przesuwa ramię Victorli i opuszcza igłę na płytę fonograficzną. Równe
takty walca wypełniają salę.
-I raz, dwa, trzy, raz, dwa, trzy. Poczujcie muzykę! Panno Doyle! Proszę
uważać na stopy! Drobne kroki godne damy. Jest panna gazelą, a nie
słoniem. Panienki, plecy wyprostowane! Nie znajdziecie męża, wbijając
wzrok w podłogę!
- Najwyrazniej nigdy nie widziała mężczyzny po kilku kieliszkach brandy
- szepcze Felicity, przepływając obok w walcu.
Pani Nightwing głośno klaszcze w dłonie.
- %7ładnych rozmów. Rozgadane kobiety nie są atrakcyjne dla mężczyzn.
Proszę głośno odliczać takty. Raz, dwa, trzy, raz, dwa, trzy. I zmiana
prowadzącej, raz, dwa, trzy.
Zmiana miesza w głowach Elizabeth oraz Cecily, i obie nagle chcą
prowadzić. Wpadają prosto na mnie i Pippę. Zderzamy się z Ann i Felicity,
po czym wszystkie naraz lądujemy na podłodze.
Muzyka urywa się nagle.
- Jeżeli będziecie tańczyły tak zupełnie bez wdzięku, wasz sezon
dobiegnie końca, jeszcze zanim się rozpocznie. Czy mogę wam
przypomnieć, drogie panie, że to nie jest zabawa? Sezon w Londynie to
bardzo poważna sprawa. Stanowi waszą szansę na to, by udowodnić, że
jesteście godne obowiązków żon i matek. Co więcej, wasze zachowanie
może przynieść ujmę duszy Spence. -Rozlega się pukanie do drzwi i pani
Nightwing wychodzi, przeprosiwszy, a my zbieramy się z podłogi. Nikt
nie pomaga Ann. Podaję jej rękę. Chwyta ją nieśmiało, nie patrząc mi w
oczy, nadal zawstydzona przypływem szczerości ostatniej nocy.
- To Spence ma duszę? - mówię w nadziei, że żart wprowadzi
swobodniejszą atmosferę.
- To wcale nie jest śmieszne - zapalczywie odpowiada Pippa. -Niektóre z
nas chcą się doskonalić. Słyszałam, że dziewczyna jest oceniana od chwili,
gdy pojawi się na swoim pierwszym balu. Nie chcę, żeby plotkowano o
mnie jako o tej, która nie potrafi tańczyć.
- Odpręż się, Pippo - wtrąca Felicity, poprawiając spódnicę. -Zwietnie
sobie poradzisz. Na pewno nie zostaniesz starą panną, pan Bumble z
pewnością o to zadba.
Pippa zdaje sobie sprawę, że wszystkie oczy zwróciły się na nią.
- Chyba nie mówiłam, że zamierzam wyjść za pana Bumble'a, prawda? W
końcu mogę spotkać kogoś wyjątkowego na balu.
- Na przykład księcia lub lorda - mówi z rozmarzeniem Elizabeth. - Ja bym
tego chciała.
- No właśnie - Pippa posyła Felicity uśmieszek pełen wyższości.
W oczach Felicity pojawia się twardy błysk.
- Droga Pip, chyba nie zaczniesz znowu opowiadać o tych swoich
fantazjach, co?
Pippa twardo trzyma się swojego uśmiechu debiutantki.
- Jakich fantazjach?
- Tych, które snują się po twojej głowie niczym babie lato. Tych, w
których twoja prawdziwa miłość, jakiś książę, szuka swojej księżniczki, a
tak się akurat składa, że ty masz w szafie ładnie odprasowaną sukienkę.
Pippa z całych sił próbuje zachować spokój.
- Cóż, kobieta powinna mierzyć wysoko.
- To rzeczywiście wysoko jak na córkę kupca. - Felicity zakłada ramiona
na piersi. Powietrze ożywa. Cała sala jest naładowana elektrycznością.
Na policzkach Pippy zakwita rumieniec.
- Osoba w twojej sytuacji raczej nie ma prawa udzielać rad, prawda? Z
taką historią rodzinną.
- Co sugerujesz? - pyta Felicity z lodowatą uprzejmością.
- Niczego nie sugeruję, tylko stwierdzam fakt. Może moi rodzice nie
zajmują zbyt wysokiej pozycji, ale przynajmniej moja mama nie jest... -
Milknie nagle.
- Kim nie jest? - warczy Felicity.
- Wydaje mi się, że pani Nightwing wraca - wtrąca nerwowo Ann.
- Tak, czy możemy skończyć z tymi sprzeczkami? - prosi Cecily. Próbuje
rozdzielić skłócone koleżanki, ale bez powodzenia.
Felicity podchodzi bliżej do Pippy.
- Nie, jeżeli Pippa ma coś do powiedzenia na mój temat, to ja chcę to
usłyszeć. Przynajmniej twoja mama nie jest kim?
Pippa prostuje ramiona.
- Przynajmniej moja mama nie jest kokotą. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • natalcia94.xlx.pl
  • comp
    IndeksBecky Wilde [Eagle River 01] Eagle River Alpha (pdf)Liu M. Marjorie Pocałunek Łowcy 01 Pocałunek łowcyD H Starr [Wrestling 01] Wrestling With Desire [FP MM] (pdf)McMahon Barbara Escape Around the World 01 Podróż w chmurach (Harlequin Romans 1082)Morris Quincy Supernatural Investigation 01 Gustainis Justin Black Magic WomanCruz Melissa de la Klika z San Francisco 01 Uwaga! Nowa Twarz!Backup of Alastair J Archibald Grimm Dragonblaster 01 A Mage in the Making (v5.0)Annette Meyers [Olivia Brown 01] Free Love (retail) (pdf)Lyn Hamilton [Archeological Mystery 01] The Xibalba Murders (v1.0) [lit]Dalton Reed [All Things Impossible 01] Crown of the Realm 2e (pdf)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • rafalradomski.pev.pl
  • Cytat

    Długi język ma krótkie nogi. Krzysztof Mętrak
    Historia kroczy dziwnymi grogami. Grecy uczyli się od Trojan, uciekinierzy z Troi założyli Rzym, a Rzymianie podbili Grecję, po to jednak, by przejąć jej kulturę. Erik Durschmied
    A cruce salus - z krzyża (pochodzi) zbawienie.
    A ten zwycięzcą, kto drugim da / Najwięcej światła od siebie! Adam Asnyk, Dzisiejszym idealistom
    Ja błędy popełniam nieustannie, ale uważam, że to jest nieuniknione i nie ma co się wobec tego napinać i kontrolować, bo przestanę być normalnym człowiekiem i ze spontanicznej osoby zmienię się w poprawną nauczycielkę. Jeżeli mam uczyć dalej, to pod warunkiem, że będę sobą, ze swoimi wszystkimi głupotami i mądrościami, wadami i zaletami. s. 87 Zofia Kucówna - Zdarzenia potoczne

    Valid HTML 4.01 Transitional

    Free website template provided by freeweblooks.com