[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Mogliby przynajmniej je zamknąć na klucz szepnęła Kate, stając tuż za nim. Następny pokój na szczęście okazał się pusty, lecz jego kobiecy wystrój nie wskazywał na to, że jest on sypialnią gospodarza, przeszli więc do następnego. Ten wyglądał na właściwy. W sączącym się z hallu świetle mogli dostrzec męski szlafrok spoczywający na olbrzymim łożu. To chyba tu powiedział cicho Alex, gdy wsuwali się do wewnątrz. Kate jęknęła, bo drzwi zamknęły się, pogrążając pokój w mroku. Czemu nie zapalimy lampy? spytała widząc cienki promyk światła, wydobywający się z latarki Alexa. Kiedy podjeżdżaliśmy, widziałem strażników na zewnątrz budynku odparł wchodząc głębiej do pokoju. Mogą nie zwrócić uwagi na to światło, ale wolę nie ryzykować dodał przez ramię, przeglądając szuflady małego biureczka. yrenice Kate poczęły stopniowo adaptować się do ciemności. Wyjęła z torebki swoją latareczkę. Podeszła do zabytkowego nocnego stolika i otworzywszy szufladę zaświeciła do środka. Wewnątrz znalazła jedynie tandetną powieść i nieco starych fotografii, ale nie było tam żadnych listów. Następnie otworzyła małą skrzyneczkę, służącą widocznie jedynie do ozdoby, bowiem wewnątrz nie było niczego. Poruszając się powoli po pokoju sprawdziła każdą szufladę i parę pudełek. Tak, jak to widziała na jakimś filmie, zbadała nawet spody szuflad, ale i tam nie znalazła niczego interesującego. Była już bliska zrezygnowania z dalszych poszukiwań, gdy w przyćmionym świetle latarki dostrzegła po prawej jakieś drzwi. Mając nadzieję, że kryje się za nimi coś więcej niż tylko łazienka, spróbowała jej otworzyć i aż pisnęła triumfalnie, gdy stwierdziła, że są zamknięte. Sięgnęła pospiesznie do torebki po portfelik z kartami kredytowymi i wyciągnęła spomiędzy nich cienką i elastyczną kartę biblioteczną. Wstrzymując oddech, wsunęła ją w szparę przy zamku. O psiakość! szepnęła zdumiona tym, że drzwi się otworzyły. To naprawdę działa! Omiotła smugą światła z latarki wnętrze szafy, po czym ze zdziwionym wyrazem twarzy ponownie zajrzała do środka. Alexie? szepnęła. Nie znalazłem niczego oprócz olbrzymiej ilości osobistej bielizny z monogramami Alex był wyraznie zdegustowany. Nawet jeśli Sauset nie jest szantażystą, to nie mógłbym polubić mężczyzny noszącego takie fikuśne majteczki. On... Alexie powtórzyła Kate, przerywając jego wywód. Myślę, że Sauset jest trochę dziwny. Tu trzyma całe rzędy starych pasów skórzanych. Ale to jeszcze nie wszystko. Zauważyłam też pejcze i łańcuchy, a oprócz tego... Alex podszedł do niej, odsunął ją od szafy i zamknął drzwi. Ale jeszcze nie skończyłam poszukiwań zaprotestowała Kate, usiłując uwolnić ramię. Owszem, skończyłaś odparł z naciskiem Alex, odsuwając ją dalej. Kate przestała się wyrywać i spojrzała na niego. Nie zamierzasz chyba powiedzieć, że nie rozpoznałeś tego przedmiotu leżącego na górnej półce. Wyglądał jak gigantyczny... Kate, nie przyszliśmy tutaj badać seksualnych upodobań tego mężczyzny, a dowiedzieć się, czym szantażuje Tony ego powiedział spokojnie Alex. Upodobań seksualnych? To te przedmioty służą do uprawiania seksu? Pokręciła ze zdumieniem głową i dodała niechętnie: Muszę się jeszcze wiele nauczyć. Alex najpierw roześmiał się, a potem gwałtownie pochwycił Kate w ramiona. Co do... Protest Kate został zduszony pocałunkiem Alexa w chwili, gdy ktoś gwałtownie otworzył drzwi do sypialni. Jakiś zakłopotany głos powiedział: pardon i drzwi zamknęły się z powrotem. Ale Kate i Alex niczego nie spostrzegli. Pocałunek pochłonął ich bez reszty. W kilka minut pózniej Kate, z trudem odrywając się od Alexa. On już poszedł odezwała się wreszcie. Kto poszedł? Kate roześmiała się bezgłośnie, pogładziła policzek Alexa i wsunęła mu dłonie pod marynarkę. Kate... Kate, myślę, że powinniśmy stąd wyjść mruknął namiętnie Alex, gdy gładziła jego plecy. To łóżko zaczyna się ku nam niebezpiecznie przybliżać. Westchnął i wypuścił ją z objęć. Podszedł do drzwi, uchylił je i wyjrzał na zewnątrz, po czym gestem przywołał Kate. Kolej na jego gabinet powiedział, przygładzając dłonią włosy. Czy wiesz, gdzie to jest? spytała. Gdy schodzili po schodach, Kate jedną ręką unosiła skraj sukni. Idąc rozglądała się po obszernym hallu. Wydawało się jej dziwne, że przyjęcie zatrzymało się jakby w tym samym momencie, w którym go opuścili. Tony i ja odwiedziliśmy kiedyś Charlesa, jeszcze w czasach szkolnych wyjaśnił jej Alex. Od . tej wizyty minęło sporo lat, ale mam nadzieję, że uda mi się tam trafić. Poprowadził ją do miejsca pod schodami, udając, że studiuje podtrzymujące je belkowanie. Potem j1 szybko otworzył drzwi, z ulgą stwierdzając, że nie zawiodła go pamięć. | Jeśli jest tu cokolwiek, powinno być w jego biurku. Zamknął za nimi drzwi i Kate ponownie wyjęła latarkę z torebki. Podczas gdy Alex przeszukiwał biurko, chodziła po pokoju, rozglądając się wokół w świetle latarki. Powinna raczej świecić prosto przed siebie, bo po chwili promyk światła zatańczył po suficie i dał się słyszeć głuchy odgłos upadku. Księżno! syknął Alex. Czy to ty? Nic, to Irving Schwartz odparła sarkastycznie. Pewnie, że to ja. Zaniepokojony upadkiem Kate, Alex ruszył w jej stronę, gdy nagle usłyszał jej śmiech. Co się stało? spytał. Potknęłam się o coś urwała i dotknęła ręką sporego przedmiotu stojącego koło jej nogi. Ze zdumieniem stwierdziła, że to coś pokryte było futrem. O Boże, to chyba wypchany ryś lub coś podobnego stwierdziła z niesmakiem. Alex pomógł jej podnieść się z podłogi. Czyżbyś nie włożyła okularów? spytał, chichocząc i odkopnął wypchanego kota, który podstawił łapę Kate. Bez nich nie widzisz dalej niż na dwa kroki. Nie włożyłam ich, ponieważ... zaczęła ze złością, ale nie dokończyła, bo Alex chwycił ją za ramię i gwałtownie pociągnął za sobą. Wepchnął ją za kotarę przy oknie, sam jednak nie
[ Pobierz całość w formacie PDF ] zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plnatalcia94.xlx.pl
|
|
IndeksQuinn Julia Zakochany hrabiaHannah Howell HrabiankaHowell Hannah HrabiankaSean Michael Hammer 31 SolitaryBrenden Laila Hannah 31 UprowadzonaGreen Roland Conan mÄĹźnyAnderson, Poul Los Corredores del TiempoWojciech Bak, Tomasz Bochinski Królowa AlimnorCarolyn Faulkner Naughty Girls Be Careful What You Wish For [Blushing] (pdf)Anderson_Caroline_Przygoda_nad_jeziorem
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plspoker-kasa.htw.pl
Cytat
Długi język ma krótkie nogi. Krzysztof Mętrak Historia kroczy dziwnymi grogami. Grecy uczyli się od Trojan, uciekinierzy z Troi założyli Rzym, a Rzymianie podbili Grecję, po to jednak, by przejąć jej kulturę. Erik Durschmied A cruce salus - z krzyża (pochodzi) zbawienie. A ten zwycięzcą, kto drugim da / Najwięcej światła od siebie! Adam Asnyk, Dzisiejszym idealistom Ja błędy popełniam nieustannie, ale uważam, że to jest nieuniknione i nie ma co się wobec tego napinać i kontrolować, bo przestanę być normalnym człowiekiem i ze spontanicznej osoby zmienię się w poprawną nauczycielkę. Jeżeli mam uczyć dalej, to pod warunkiem, że będę sobą, ze swoimi wszystkimi głupotami i mądrościami, wadami i zaletami. s. 87 Zofia Kucówna - Zdarzenia potoczne |
|