pobieranie; pdf; ebook; download; do ÂściÂągnięcia
 
Cytat
Felicitas multos habet amicos - szczęście ma wielu przyjaciół.
Indeks Eddings_Dav D20021169 arteuza
 
  Witamy


[ Pobierz całość w formacie PDF ]

 Masz już jakiś pomysł, jak zorganizować sobie pracę po narodzinach Alexis?  spytał,
gdy zasiedli do jedzenia.
Rzucone od niechcenia pytanie zaniepokoiło ją.
 Co najmniej przez pierwszych sześć tygodni będę pracowała w domu, potem pomyślę o
nosidełku i będę zabierała małą z sobą do pracy.
 A co podczas spotkań ze sponsorami i interesantami?
 Wynajmę opiekunkę. Kilka starszych pań, którym ufam, już zadeklarowało mi swoją
pomoc.
 Bierzesz pod uwagę możliwość podrzucenia Alexis do mnie?
 Nie bardzo...
Zmarszczył brwi. Nie podobała mu się taka odpowiedz. Jenny znowu szykuje się do
walki.
 Czy pomyślałaś, że chciałbym mieć coś do powiedzenia w sprawie opieki nad
dzieckiem?
 Przykro mi, ale nie.
 Dlaczego?
Uznała, że nadszedł moment, aby powiedzieć mu prawdę.
 Bo byłam przekonana, że wtedy już ciebie przy mnie nie będzie.
 Myślę, że może warto, abyś jeszcze raz się nad tym zastanowiła  powiedział, miażdżąc
kanapkę w palcach. Nie chciał jej denerwować, ale nie mógł odpuścić tej sprawy. Przecież
chodziło również o jego dziecko.
ROZDZIAA DZIEWITY
 Nie patrz na mnie w taki sposób!  Jenny otarła usta chusteczką.
Zjadła, a raczej wchłonęła zamówioną przez Matta kanapkę z indykiem i wpatrywała się
teraz w niego swymi ogromnymi oczami.
 W jaki sposób? Przecież wiesz, że jesteś piękną kobietą. Zirytował ją. Nie mogła
odrzucić jego argumentów, kiedy tłumaczył jej, dlaczego chce opiekować się Ałexis. Czuła
też, że powoli zmienia o nim opinię, ale pomysł, aby zostawić Alexis pod jego opieką nadal ją
przerażał.
 Tak samo patrzyłeś na nią!
 Na nią? O kim ty, u diabła, mówisz, Jenny?
 O Krystal. Dobrze pamiętam tę scenę na przyjęciu. Opierała się o ciebie, a ty chłonąłeś
jej dotyk. Podobało ci się to.
 Uspokoi cię, jeśli ci powiem, że przepędziłem Krystal na cztery wiatry?
 Ona nadal cię pragnie.
 Być może, ale ja jej już nie pragnę, a to jest chyba dla nas ważniejsze.
 Powiedziała...
 No, nareszcie przejdziemy do sedna sprawy. Więc co ci powiedziała?
 %7łe lecisz na nią jak ćma do ognia.
 Ciekawe... I co jeszcze?
 %7łe wykorzystasz wszelkie sposoby, by upewnić się, czy dziecko jest twoje.
 I?
Poczuła, że opuszcza ją żądza walki. Napięcie i złość uszły z niej jak powietrze z
przekłutego balonika. Zamknęła oczy i powstrzymując wzbierające łzy, wydusiła z siebie:
 Krystal powiedziała, że będziesz się starał odebrać mi Alexis.
Podszedł do niej, ujął jej twarz.
 Jenny, spójrz na mnie.
Kiedy otworzyła oczy, łzy popłynęły jej po policzkach. Otarł je i zapytał:
 Dlaczego wciąż przede mną uciekasz? Dlaczego wciąż mnie odtrącasz?
 Nie umiem inaczej. Bardzo się różnimy. Przy tobie tracę możliwość decydowania o
własnym życiu.
 Nie zamierzam odebrać ci dziecka, rozumiesz?  Położył dłonie na jej ramionach.  Ale
nie znaczy to, że nie chciałbym wiedzieć, czy ono jest moje.
 To oczywiste, Matt. Kiedy Alexis się urodzi, poproszę o zrobienie testów.
 Dziękuję ci.  Czule pogładził jej policzek, pocałował.
 Zdaję sobie sprawę, że często przesadzam, gdy czegoś bardzo chcę, ale nigdy nie
chciałem cię zranić.
 Spróbuję w to uwierzyć, ale przecież tak naprawdę mnie wcale nie znasz.
 Cokolwiek powiedziano by mi o tobie, nie zmieni mojego nastawienia do ciebie.
Wzruszyły ją te proste słowa, były niebezpiecznie pociągające. Skrzyżowała ręce na
piersiach w obronnym geście i wyznała, co musiała wyznać, by pojął, skąd się wzięła i
dlaczego tak zaplanowała swoje życie.
 Pewnie wiesz o Australii?  Gdy kiwnął potwierdzająco głową, mówiła dalej:  Tak
myślałam. Sąsiadka mi powiedziała, że jakiś dziwny mężczyzna dopytywał się o mnie. Było
to już po naszym pierwszym spotkaniu. Domyślam się, kto za tym stoi.
 Czy tamten człowiek cię skrzywdził?  spytał poważnym głosem.
 Chciałeś spytać, czy mnie zgwałcił?  Jenny odwróciła się powoli w stronę okna,
opiekuńczym ruchem objęła brzuch.  Nie, nie zrobił tego.  Usłyszała, jak Matt z ulgą [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • natalcia94.xlx.pl
  • comp
    IndeksJerzy Janicki & Andrzej Mularczyk Dom Tom IDom Luka With Trust (pdf)Dom Luka The Other SHohl_Joan_Blysk_nadziei_RPP10302.Harry Potter und die Kammer des SchreckensAlex Ryder Dark Deceiver (pdf)Celmer Michelle Skrywane pośźć…danieKing William 1.Zabójca Trolli1==03==Bracia Devaney Woods Sherryl KUSICIELKAHelen Wells [Cherry Ames 09] Cherry Ames Cruise Nurse (pdf)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mediatorka.pev.pl
  • Cytat

    Długi język ma krótkie nogi. Krzysztof Mętrak
    Historia kroczy dziwnymi grogami. Grecy uczyli się od Trojan, uciekinierzy z Troi założyli Rzym, a Rzymianie podbili Grecję, po to jednak, by przejąć jej kulturę. Erik Durschmied
    A cruce salus - z krzyża (pochodzi) zbawienie.
    A ten zwycięzcą, kto drugim da / Najwięcej światła od siebie! Adam Asnyk, Dzisiejszym idealistom
    Ja błędy popełniam nieustannie, ale uważam, że to jest nieuniknione i nie ma co się wobec tego napinać i kontrolować, bo przestanę być normalnym człowiekiem i ze spontanicznej osoby zmienię się w poprawną nauczycielkę. Jeżeli mam uczyć dalej, to pod warunkiem, że będę sobą, ze swoimi wszystkimi głupotami i mądrościami, wadami i zaletami. s. 87 Zofia Kucówna - Zdarzenia potoczne

    Valid HTML 4.01 Transitional

    Free website template provided by freeweblooks.com