pobieranie; pdf; ebook; download; do ÂściÂągnięcia
 
Cytat
Felicitas multos habet amicos - szczęście ma wielu przyjaciół.
Indeks Eddings_Dav D20021169 arteuza
 
  Witamy


[ Pobierz całość w formacie PDF ]

dzi ósma!
- Jeżeli ma choć trochę rozumu, dziś na pewno
nie przyjdzie - mruknÄ…Å‚ Nik. - Ile czasu zajmie ci
zebranie tylu rzeczy dla ciebie i ojca, żeby star­
czyło wam na kilka dni?
- Pięć minut - odparła oszołomiona. - Nik, co
jest w gazetach? - spytaÅ‚a, gdy już trochÄ™ odzys­
kała panowanie nad sobą.
- Na razie tylko w jednej, tej, w której pracuje
ta pierwsza dziennikarka. Ale po dzisiejszym dniu
wszystkie będą o was pisały. I możesz ostatecznie
pożegnać się z marzeniem o anonimowości. Obok
artykułu, w którym autor spekuluje, czy jesteś J.I.
Watsonem, jest też zdjęcie.
- To okropne - jęknęła. - Po prostu okropne!
- Owszem. - Nik nawet nie próbowaÅ‚ zÅ‚ago­
dzić ciosu. - Rozumiesz teraz, że powinnaś była
wydostać się stąd wczoraj, gdy Stazy cię o to
prosiła?
- Chcesz powiedzieć: gdy ty mi kazałeś?
- Ja, Stazy. Co za różnica - burknął. - Do
diabła! Powinnaś była skorzystać z okazji. A teraz
dom jest otoczony, jakby to była arena cyrkowa!
Sama już to rozumiała. Niepokoiła się też o to,
jak zareaguje ojciec, gdy za jakÄ…Å› godzinkÄ™ obudzi
się i zejdzie na dół.
Ojciec. Niezależnie od tego, czego sama mogÅ‚a­
by chcieć, teraz musiała myśleć przede wszystkim
o nim. A najważniejsze było, by wyprowadzić go
FILMOWA OPOWIEZ
113
z domu, nie narażajÄ…c na spotkanie z tymi wszyst­
kimi dziennikarzami.
- Co mam zrobić? - spytała razno.
Nik aż uniósł brwi ze zdziwienia, że tak nagle
się z nim zgodziła.
- A więc zaczynasz współpracować?
Jinx poczuÅ‚a, jak na policzki wypÅ‚ywa jej ru­
mieniec.
- Nie miałam pojęcia, że to się tak spotęguje!
- powiedziała obronnym tonem.
- RzeczywiÅ›cie, w swojej naiwnoÅ›ci chyba te­
go nie wiedziałaś - parsknął ironicznie.
Rzuciła mu gniewne spojrzenie.
- Nie wszyscy są tak obeznani ze światowym
życiem i cyniczni jak ty.
Nik nagle spochmurniał.
- A więc tak mnie widzisz? - spytał powoli.
- Jako cynicznego światowca?
- A nie jesteś taki? - rzuciła wyzywająco,
jeszcze bardziej czerwieniąc się z zakłopotania.
Wiedziała, że zachowuje się niewdzięcznie. Nik
zadał sobie wiele trudu, by tu przyjść - chociaż ona
wyraznie dała mu do zrozumienia, że sobie tego
nie życzy! - i pomóc jej wybrnąć z tej paskudnej
sytuacji.
I mimo tego, co mówiła, była mu naprawdę
bardzo wdzięczna. Sama na pewno nigdy by sobie
nie poradziła.
Tylko nie mogła mu o tym powiedzieć, skoro
była w nim zakochana.
CAROLE MORTIMER
114
Nik rozmyÅ›laÅ‚ nad jej oskarżeniem. Zwiato­
wiec? I do tego cyniczny?
Tak, miaÅ‚a racjÄ™. Ale gdy na niÄ… patrzyÅ‚, a wy­
glÄ…daÅ‚a tak nieprawdopodobnie mÅ‚odo bez makija­
żu, z potarganymi włosami, nic z tego nie miało już
znaczenia.
- Jinx!
SpojrzaÅ‚a na niego, wystraszona tym namiÄ™t­
nym okrzykiem, który mu siÄ™ wyrwaÅ‚, kolory po­
woli schodziły z jej twarzy.
To nie jest odpowiedni czas. Nik doskonale
o tym wiedziaÅ‚. Powinien skupić uwagÄ™ na wy­
dostaniu stÄ…d Jinx i jej ojca. Ale po bezsennej
nocy, którą spędził na rozmyślaniach o tym, jak
wczoraj się rozstali, i o tym, że Jinx nie przyjęła
zaproszenia Stazy, czuł, że jeżeli natychmiast nie
wezmie jej w ramiona, nie poczuje słodyczy jej
ust, ciepła jej wtulonego w niego ciała, to chyba
zwariuje!
PasowaÅ‚a do niego tak dobrze. Usta miaÅ‚a sÅ‚od­
kie i rozkoszne, nieśmiała pieszczota jej rąk na
jego karku, zanim zarzuciła mu ręce na szyję,
napełniła go zmysłowym żarem. A to, co czul pod
delikatnym materiałem szlafroka...!
Boże, jak on pragnął tej kobiety!
MógÅ‚ temu przeczyć, udawać, że chodzi wy­
łącznie o film, ale jego ciało znało prawdę. A jeśli
chodzi o serce...
Gwałtownie się odsunął. Przecież on nie ma
serca! Ileż kobiet już mu to mówiło! To, co czuje
FILMOWA OPOWIEZ
115
do Jinx, jest zwyczajnym pożądaniem. Nie trzeba
tego komplikować myślami o miłości.
- Chyba lepiej idz się teraz ubrać - powiedział
szorstko.
Odsunął się jeszcze dalej i wpakował ręce do
kieszeni, żeby nie kusiło go, by znów po nią
sięgnąć.
Bo, pomijając już jego własne uczucia, czyż
Jinx nie dała mu wyraznie do zrozumienia, co do
niego czuje? DaÅ‚a, jak najbardziej! ByÅ‚a to wyÅ‚Ä…cz­
nie  żądza". Boże, jak bardzo chciałby nią za to
potrząsnąć!
- Dobrze - odparła drewnianym głosem. Gdy [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • natalcia94.xlx.pl
  • comp
    IndeksNajpiękniejsze opowieści 12 A gwiazdy od wiekĂłw nucą tę pieśń Margit SandemoChild Maureen KrĂłlowie Kalifornii 03 Opowieść o szczęściu094. Adams Richard Opowieści z wodnikowego wzgĂłrzaC.S. Lewis 4.Opowieści z Narnii Srebrne krzesłoMortimer_Carole_ _Zapomnij_o_przeszĹ‚oĹ›ci1==03==Bracia Devaney Woods Sherryl KUSICIELKALois McMaster Bujold Omnibus 4 Miles Mystery and MayhemNorton_Andre_ _Gwiezdne_bezdrozaLoius L'Amour The Strong Shall LiveKrages Ulrike Savoir vivre wspóśÂ‚czesnego m晜źczyzny. Jak odnosić‡ sukcesy u kobiet
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • own-team.pev.pl
  • Cytat

    Długi język ma krótkie nogi. Krzysztof Mętrak
    Historia kroczy dziwnymi grogami. Grecy uczyli się od Trojan, uciekinierzy z Troi założyli Rzym, a Rzymianie podbili Grecję, po to jednak, by przejąć jej kulturę. Erik Durschmied
    A cruce salus - z krzyża (pochodzi) zbawienie.
    A ten zwycięzcą, kto drugim da / Najwięcej światła od siebie! Adam Asnyk, Dzisiejszym idealistom
    Ja błędy popełniam nieustannie, ale uważam, że to jest nieuniknione i nie ma co się wobec tego napinać i kontrolować, bo przestanę być normalnym człowiekiem i ze spontanicznej osoby zmienię się w poprawną nauczycielkę. Jeżeli mam uczyć dalej, to pod warunkiem, że będę sobą, ze swoimi wszystkimi głupotami i mądrościami, wadami i zaletami. s. 87 Zofia Kucówna - Zdarzenia potoczne

    Valid HTML 4.01 Transitional

    Free website template provided by freeweblooks.com