pobieranie; pdf; ebook; download; do ÂściÂągnięcia
 
Cytat
Felicitas multos habet amicos - szczęście ma wielu przyjaciół.
Indeks Eddings_Dav D20021169 arteuza
 
  Witamy


[ Pobierz całość w formacie PDF ]

przyśnił, kiedy wszystko było jeszcze zagmatwane. I, do diabła, tak jest. Gdybym
wiedziała o tym wcześniej...
- Jakim cudem?
- Nie wiem, ale gdybym wiedziała, Tandy byłaby teraz w swoim łóżku, we własnym
domu, a Bullock, Chase i cała reszta siedzieliby za kratkami. - Odrzuciła
ręcznik. - Jezu, Roarke, Jezu, dziś wieczorem byłam w ich domu, patrzyłam im
prosto w twarz.
Naciskałam na nich. Jeśli z tego powodu wpadną w panikę albo sztucznie wywołają
poród... Ona tam jest. Do jasnej cholery, Tandy tam jest, wiem to. A my
siedzieliśmy i czekaliśmy, aż ta suka naleje nam herbaty.
- Nie wiedzielibyśmy tego, gdybyś nie posłała Peabody i McNaba do domu Sloana,
by poszukali dyskietek. Kierowałaś się przeczuciem. Nikomu nie udało się
odnalezć tamtych kobiet, Eve.
Nikt nawet nie był blisko rozwiązania tej zagadki. Pamiętaj o tym.
- Dobrze, kiedy i jeśli znajdziemy ją nadal żywą. - Spojrzała na zegarek. - Nie
czekam dłużej na nakaz. Zaczynajmy i miejmy to już z głowy.
Od godziny padał śnieg. Grube, ciężkie, mokre płatki. Cała ekipa i sprzęt
elektroniczny, który Roarke i McNab wybrali do tego zadania, zmieściły się w
jednej dużej terenówce Roarke'a.
Kiedy jechali, Eve próbowała sobie wyobrazić wnętrze domu Madeline Bullock.
Przestronny hol, po lewej stronie schody, po prawej - salon. We wschodniej
ścianie szklane drzwi na taras.
Ewentualna droga ucieczki.
Ale tamci nie uciekną, nie wierzyła, by uciekli. Byli zbyt zadufani w sobie, by
uciekać.
Dopiero rano przedstawią Chase'owi nakaz oddania próbki DNA. Eve była gotowa się
założyć, że i on, i jego mamusia śpią sobie teraz spokojnie. Ale czeka ich
nieprzyjemne przebudzenie.
Roarke zatrzymał wóz w połowie kwartału, po drugiej stronie ulicy.
- Ian, bierzmy swoje zabawki.
- Już zacząłem się nimi bawić.
McNab siedział ze skrzyżowanymi nogami na fotelu i manipulował kontrolkami małej
klawiatury.
- Gotowe. Wprowadziłem współrzędne. Możemy zaczynać, jeśli jesteś gotów.
- Baxter? Może zamieniłbyś się ze mną miejscami? - Roarke sadowił się z tyłu,
ale pozwolił McNabowi ustawiać kontrolki. - Zaczynaj.
- Czujniki podczerwieni i ciepła włączone. Obraz na ekranie - ale to maleństwo
jest szybkie! Dobra, zdaje się, że mamy dwoje ludzi na drugiej kondygnacji. W
pozycji horyzontalnej. Zpią. W tym samym pokoju, w tym samym łóżku. Myślałem, że
szukamy matki i syna.
- Owszem - powiedziała Eve i aż jej się skręcił żołądek.
- Och. To chore. Dwoje ludzi - powtórzył. - Druga kondygnacja, wschodnia część
budynku, drugi pokój.
- Tylko dwoje? - spytała Eve. McNab spojrzał na nią przepraszająco.
- Tylko to mam. To urządzenie podaje temperaturę ciała, tętno, masę i gęstość,
wzrost i wagę. Poza tym informuje o androidach - trzy na pierwszej kondygnacji,
jeden na trzeciej, ale nie widzę ani śladu trzeciego człowieka. Czy niemowlęcia.
- Ian - mruknął Roarke. - Spójrz tutaj. - Postukał palcem miejsce na trzecim
piętrze.
- Pusta przestrzeń tam, gdzie nie może być pustej przestrzeni.
Ekran! Jezu, co za palant ze mnie! Jest zabezpieczony przeciwko czujnikom.
- Możesz ominąć ten ekran? - zapytała Eve.
- To potrwa kilka minut - powiedział Roarke.
- Nie czekam. Wchodzimy... - Urwała, kiedy zadzwoniło jej łącze. - Reo, powiedz
mi, że to masz.
- Musiałam sprzedać resztę mojej duszy i mój napalony absztyfikant ochłódł.
Lepiej nie pokazuj się z pustymi rękoma, Dallas.
Wysyłam ci nakaz.
- Dobra robota, Reo.
- Gadanie. Jak tylko znajdziesz tę kobietę, natychmiast mnie poinformuj.
- Zgoda. Proszę o jeszcze jedną drobną przysługę.
- Nie przeciągaj struny.
- Skontaktuj się z porucznik Jaye Smith z wydziału osób zaginionych. Powiedz jej
o wszystkim. Nie chciałam jej niepokoić, póki nie miałam nakazu.
- Och, jasne, z radością będę twoją dziewczyną na posyłki.
Jeszcze coś, kiedy jestem...
Eve się rozłączyła.
- Idziemy.
- Jeszcze się z tym nie uporałem.
- Zostaw to - powiedziała do Roarke'a. - Peabody, Trueheart, wejdziecie za mną i
Baxterem i udacie się prosto na trzecie piętro.
Dostańcie się do tego pomieszczenia. Roarke, McNab, wy przeszukacie parter, a
potem kierujecie się na górę. Wyłączyć alarm - poleciła.
Widziała, jak Roarke skrzywił się lekko z niezadowolenia, ponieważ nie dokończył
jeszcze poprzedniego zadania, ale zaraz wziął małe, zgrabne urządzenie, wysiadł
z samochodu i ruszył chodnikiem w kierunku wejścia.
Dallas nie była pewna, czy musiał się znalezć bliżej aparatury, czy też nie
chciał, żeby kilku policjantów przyglądało się, jak w ciągu niespełna
trzydziestu pięciu sekund wyłącza najnowocześniejszy system alarmowy. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • natalcia94.xlx.pl
  • comp
    IndeksKościuszko Robert Wojownik Trzech Czasów 4 PoczątekC Roberts John Maddox Conan zuchwałyHeinlein, Robert A Rocket Ship GalileoRobert Haasler Tajne sprawy papieży4 Robert A. Haasler Życie seksualne księżyHoward Robert E Conan KullHeinlein, Robert A Take Back Your GovernmentMakłowicza Roberta Wędrówki kulinarneHitchcock Alfred Dolina SmierciRoberts Nora 02 Dziewczyna z okładki
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • spoker-kasa.htw.pl
  • Cytat

    Długi język ma krótkie nogi. Krzysztof Mętrak
    Historia kroczy dziwnymi grogami. Grecy uczyli się od Trojan, uciekinierzy z Troi założyli Rzym, a Rzymianie podbili Grecję, po to jednak, by przejąć jej kulturę. Erik Durschmied
    A cruce salus - z krzyża (pochodzi) zbawienie.
    A ten zwycięzcą, kto drugim da / Najwięcej światła od siebie! Adam Asnyk, Dzisiejszym idealistom
    Ja błędy popełniam nieustannie, ale uważam, że to jest nieuniknione i nie ma co się wobec tego napinać i kontrolować, bo przestanę być normalnym człowiekiem i ze spontanicznej osoby zmienię się w poprawną nauczycielkę. Jeżeli mam uczyć dalej, to pod warunkiem, że będę sobą, ze swoimi wszystkimi głupotami i mądrościami, wadami i zaletami. s. 87 Zofia Kucówna - Zdarzenia potoczne

    Valid HTML 4.01 Transitional

    Free website template provided by freeweblooks.com