[ Pobierz całość w formacie PDF ]
mi udowodni, że naszych wewnętrznych ludzików, które chciały mieć dom w Maine, nie zastąpiła nowa ekipa lubiąca podróżować i oglądać nowe rzeczy? Przyłóż to do różnych etapów życia. Pierwsza załoga opuszcza cię jako siedmiolatka. Zastępuje ją grupa, która 96 przeprowadza cię przez okres dojrzewania i cały ten bałagan. Joe, chyba mi nie powiesz, że jesteś tym samym Joem Lennoxem, którym byłeś, kiedy umarł twój brat? Energicznie potrząsnąłem głową. Gdyby tylko wiedział. . . Nie, nigdy w życiu. Mam nadzieję, że zostawiłem tamto ja daleko za sobą. Sam widzisz. To tylko dowodzi, że mam rację. Zmiana małego Joe odbiła kartę jakiś czas temu i teraz kieruje tobą nowa ekipa. Spojrzałem na niego, aby się zorientować, czy mówi poważnie. Nie uśmiechał się i wyjątkowo nie poruszał rękami. Jego pomysł mnie zaintrygował. Gdyby tak załoga Joe Lennox, który zabił swojego brata n a p r a w d ę odeszła. Byłbym czysty. Byłbym zupełnie inną osobą, która nie miała nic wspólnego z tamtym dniem. . . Coś ci powiem. Jeśli chcesz mieć dowód prawdziwości mojej teorii, wystarczy, że spojrzysz na Indię. Nienawidzi myśli o śmierci. Chryste, nie lubi się nawet przyzna- wać do chorób. Ale wiesz co? Uwielbia o nich czytać, zwłaszcza o naprawdę rzadkich i śmiertelnych, jak toczeń czy progeria. A jej ulubione filmy to horrory. Im krwawsze, 97 tym lepsze. Daj jej książkę Petera Strauba, a będzie w siódmym niebie. Nie powiesz mi, że pracuje w niej jedna załoga. Chyba że to sami schizofrenicy. Zachichotałem. Chcesz powiedzieć, że na dodatek różne ludziki robią różne rzeczy? Jak w dru- żynie futbolowej? Jeden podaje, drugi blokuje. . . Nie mam co do tego wątpliwości, Joe. Najmniejszych. Na chwilę zapadła cisza. Powoli skinąłem głową. Może i masz rację. Myślę, że moja matka była taka. To znaczy jaka? Ciągle się zmieniała. Była tęczą uczuć. A ty taki nie jesteś? Nie, w najmniejszym stopniu. Nigdy nie byłem zbyt uczuciowy i nie lubiłem zwracać na siebie uwagi. Mój ojciec też nie. Paul puścił do mnie oko i uśmiechnął się diabolicznie. Nigdy nie zrobiłeś nic niezwykłego? Nie wstrząsnąłeś wszechświatem? 98 Czas stanął jak film w zepsutym projektorze. Niemal zaczął się palić od środka. Paul Tate nie miał pojęcia, jak naprawdę zginął Ross, lecz nagle doznałem wrażenia, że to wie, i przestraszyłem się. Tak, jasne, jasne, zrobiłem w życiu parę dziwnych rzeczy, ale. . . Miotasz się jak przyparty do muru, Joey. Coś mi się zdaje, że masz w piwnicy jakieś kufry z mroczną zawartością. Uśmiechnął się chytrze, zachwycony tym odkryciem. Uch, Paul, nie obiecuj sobie zbyt wiele. Nie jestem żadnym Attylą! Szkoda. Nie czytałeś Portretu Doriana Graya? Posłuchaj tego: Jedynym spo- sobem pozbycia się pokusy jest ulec jej . Amen, bracie. Założę się, że Attyla umarł szczęśliwy. Daj spokój, Paul. . . Nie migaj się, Joe. Dobrze wiesz, o co mi chodzi. Nie ma na ziemi człowieka, który by nie tkwił po łokcie w złu. Dlaczego nie zrzucisz tej cholernej maski i nie przyznasz mi racji? 99 Bo uważam, że lepiej zostawić to za sobą! Zająć się czymś innym! I mieć na- dzieję, że następnym razem nie popełnimy błędu, jeśli b ę d z i e następny raz. Ogarniało mnie podniecenie i musiałem zniżyć głos. Joe, jesteś tym, co zrobiłeś. Jesteś tym, co robisz. Wszyscy staramy się nie popeł- niać błędów, ale to nie jest takie łatwe. Może byłoby lepiej, gdybyśmy spojrzeli temu, co zrobiliśmy, prosto w oczy i spróbowali się z tym uporać. Może zamiast wiecznie wyglądać jutra, usiłując zapomnieć o tym, co się stało wczoraj czy dzisiaj, powinniśmy się rozliczyć z naszych przeszłych uczynków i. . . Urwał w połowie zdania i popatrzył na mnie jakoś dziwnie. Był blady jak kreda, ale jeszcze bardziej uderzyła mnie straszliwa martwota jego oczu i ust. I choć po chwili się ożywił, twarz miał nadal ściągniętą i zamgloną, jakby uszło zeń coś ważnego. Jak na ironię, ledwo położyłem się tej nocy spać, przyśnił mi się Ross. O ile pamię- tam, niewiele się w tym śnie działo, ale coś mnie przestraszyło. Obudziłem się i potem długo nie mogłem zasnąć. Leżąc w ciemności, przypomniałem sobie, jak oblał mnie syropem. Jak można się rozliczyć z przeszłych uczynków, jeśli się nie wie, czy były dobre, czy złe? 100 Kto to? M y, durniu! Nie poznajesz? Pochyliłem się do przodu i popatrzyłem uważniej na ekran. Jacyś ludzie trzymali się krawędzi basenu. Mieli przylizane, mokre włosy, byli młodzi i wyraznie zmęczeni. Na- prawdę nie przypominali Tate ów. India postawiła mi na kolanach miskę z popcornem. Była prawie pusta. Prażyliśmy i jedliśmy popcorn cały wieczór. Nudzisz się, Joey? Ja nie cierpię oglądać cudzych slajdów. To mniej więcej tak ciekawe, jak zaglądanie komuś w usta. Nie! Uwielbiam zdjęcia i domowe filmy. Pozwalają zobaczyć przyjaciół w tych okresach ich życia, w których nie brało się udziału. Joe Lennox, zawodowy dyplomata. Paul przycisnął guzik i na ekranie pojawił się slajd Indii. Musiał zostać zrobiony tuż po poprzednim, ponieważ miała ten sam kostium kąpielowy i przylepione do głowy włosy. Uśmiechała się promiennie i teraz jej wdzięk nie ulegał kwestii. Musiała mieć jakieś pięć lat mniej, ale była tą samą zachwycającą kobietą, którą znałem. Na następnym jest mój ojciec. Oprócz mojej matki lubił tylko Paula. 101 Pleciesz, Indio. Zamknij się. To żaden komplement. Nie lubił m n i e, swojej jedynej córki. Uwa- żał, że jestem zarozumiała, i miał rację, ale co z tego? Następny slajd, profesorze. Kiedy to było, Indio? Jak jechałem do Maroka? Nie pamiętam. Ale to świetna fotka. Zupełnie o niej zapomniałam. Wyglądasz wspaniale. Jak z filmu Korespondent zagraniczny.
[ Pobierz całość w formacie PDF ] zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plnatalcia94.xlx.pl
 |
|
IndeksMorris Quincy Supernatural Investigation 01 Gustainis Justin Black Magic WomanCarrroll Jonathan Kobieta ktĂłra wyszĹa za chmurÄ (2012)B.A. Tortuga Long Black Cadillac (Torquere)C J Black Illusion of Night (pdf)Swift, Jonathan Poems027. Logan Anne Glos przeznaczeniaCarroll Jonathan Glos naszego cieniaVerne Juliusz Król przestrzeniCharlotte Boyett Compo Winds Through Time (pdf)Lynn Abbey Thieves World New Series 01 Turning Points
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plspoker-kasa.htw.pl
Cytat
Długi język ma krótkie nogi. Krzysztof Mętrak Historia kroczy dziwnymi grogami. Grecy uczyli się od Trojan, uciekinierzy z Troi założyli Rzym, a Rzymianie podbili Grecję, po to jednak, by przejąć jej kulturę. Erik Durschmied A cruce salus - z krzyża (pochodzi) zbawienie. A ten zwycięzcą, kto drugim da / Najwięcej światła od siebie! Adam Asnyk, Dzisiejszym idealistom Ja błędy popełniam nieustannie, ale uważam, że to jest nieuniknione i nie ma co się wobec tego napinać i kontrolować, bo przestanę być normalnym człowiekiem i ze spontanicznej osoby zmienię się w poprawną nauczycielkę. Jeżeli mam uczyć dalej, to pod warunkiem, że będę sobą, ze swoimi wszystkimi głupotami i mądrościami, wadami i zaletami. s. 87 Zofia Kucówna - Zdarzenia potoczne |
|