pobieranie; pdf; ebook; download; do ÂściÂągnięcia
 
Cytat
Felicitas multos habet amicos - szczęście ma wielu przyjaciół.
Indeks Eddings_Dav D20021169 arteuza
 
  Witamy


[ Pobierz całość w formacie PDF ]

krzaków mojego własnego lądowiska.
31
 Ma pan na myśli FBI, sir?
 A kogo?& Czy to chwilowo wystarczy?
 Idealnie.
Wrócili do samochodu w milczeniu. Roomer siadł za kierownicą, Mitchell zaś
usadowił się obok.
 No, no, no!  oświadczył Roomer.
 Tak jak powiedziałeś: no, no, no& Cwany, stary diabeł& Nagle z tyłu rozległ się
głos Mariny:
 Cwany może być, ale&  przerwała z westchnieniem, kiedy Mitchell odwrócił się
na siedzeniu, zaś Roomer włączył wewnętrzne oświetlenie samochodu.
Lufa trzydziestki ósemki Mitchella wymierzona była dokładnie pomiędzy jej oczy, w
tym momencie szeroko otwarte z zaskoczenia i strachu.
 Nie rób tego nigdy więcej. Następnym razem może być za pózno  powiedział
łagodnie Mitchell.
Oblizała wargi w milczeniu. Normalnie była równie niezależna i samodzielna jak
piękna, ale spoglądanie w lufę pistoletu po raz pierwszy w życiu jest czynnikiem
dość skutecznie pozbawiającym pewności siebie.
 Chciałam właśnie powiedzieć, że może być cwany, ale na pewno nie jest jeszcze
starym diabłem. Czy mógłbyś łaskawie zabrać ten pistolet? Nie powinno się celować
w tych, których się kocha&
Broń Mitchella zniknęła, a on sam zabrał głos:
 Nie powinienem się zakochiwać w zwariowanych, młodych osóbkach&
 Albo szpiegach  dodał Roomer, spoglądając na Melindę.  Co wy tutaj robicie?
Melinda była bardziej pewna siebie; bądz co bądz nie spoglądała przed chwilą w lufę
pistoletu.
 Johnie Roomer jesteś cwanym, młodym diabłem  oznajmiła.
 Po prostu zyskujesz na czasie! Było to całkowicie zgodne z prawdą.
 Co to niby ma znaczyć?
 To znaczy, że gorączkowo myślisz nad odpowiedzią na pytanie, które zamierzamy
właśnie zadać: co wy dwaj tu robicie?
 To nie jest wasz interes  miękki głos Roomera był celowo nienaturalnie twardy.
32
Na tylnym siedzeniu zapanowała cisza, gdy dziewczyny zrozumiały, że w obu
mężczyznach istnieje o wiele większa przepaść między życiem towarzyskim a
zawodowym, niż im się do tej pory wydawało.
 Dobra, John  westchnął Mitchell.  Niewdzięczne dziecko może być gorsze od
grzechotnika&
 Jezu!  Roomer potrząsnął głową.  Mógłbyś to powtórzyć? Nie miał zielonego
pojęcia, o czym mówi Mitchell, ale musiało mu chodzić o coś konkretnego.
 Dlaczego nie pójdziecie do tatusia i nie zapytacie go o to?  zaproponował
uprzejmie Mitchell.  Jestem pewien, że wam powie, a zarazem zrobi największą
awanturę, jaką kiedykolwiek przeżyłyście, za wtrącanie się w jego sprawy.
Wysiadł, otworzył drzwi, poczekał, aż wysiądą i powiedział:  Dobranoc.
Wsiadł z powrotem do samochodu, pozostawiając niezbyt pewne siebie dziewczyny
na skraju drogi.
 Bardzo fachowo, ale nie podobałem się sobie za grosz  samo-krytycznie
stwierdził Roomer ruszając. W każdym razie zrobiliśmy sobie doskonałe opinie na
przyszłość.
 Będą jeszcze lepsze, gdy znajdziemy się przy telefonie za tym rogiem tak szybko,
jak tylko zdołamy.
Znalezli się tam po piętnastu sekundach, zaś minutę pózniej Mitchell wracał już z
budki.
 Co tu się dzieje?  Roomer uprzejmie zapytał wspólnika, gdy ten znalazł się już z
powrotem w fotelu.
 Przykro mi, ale to prywatna sprawa  Mitchell wręczył mu kawałek papieru.
Roomer włączył światło. Na kawałku kartki jego kolega nabazgrał:  Samochód ma
podsłuch!"  Nie mam pytań  Roomer mruknął z powątpiewaniem w głosie. Do domu
powrócili w grobowym milczeniu.
 Skąd przyszło ci do głowy, że samochód jest na podsłuchu? Pytanie to Roomer
zadał dopiero wtedy, gdy już wyszli z garażu.
 Nie wiem. A jak dalece ufasz Bentleyowi?
 Wiesz doskonale jak, ale on& albo któryś z jego chłopców nie mieli czasu&
 Pięć sekund to nie wieczność, a tyle czasu zabiera przyłożenie magnesu do
metalu.
Wrócili do garażu i przeszukali najpierw wóz, którym jezdzili, potem maszynę
Mitchella  obie były czyste. 3  Wiedzma Monka 33- Twój telefon?  zapytał
Roomer, gdy już znalezli się w swojej kuchni.
 Staruszek, rzecz jasna. Dostałem go pierwszy, one nie zdążyły jeszcze wrócić do
domu. Powiedziałem mu, co się stało i zasugerowałem, aby uraczył je historyjką o
grozbach przeciw ich życiu i o tym, że wie, kto za tym stoi, nie ufa tutejszej policji i [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • natalcia94.xlx.pl
  • comp
    IndeksMacLean Alistair (1975) CyrkM. Armstrong Blood Lines 2 ConduitED SRS Textbook(20061009)61 Weekend w Tokyo Darcy EmmaHot Nights 3 Make Me, Take Me Amanda UsenAnn Rule End of the DreamLaurie Marks Elemental Logic 03 Water LogicAnonimo Il NovellinoCarroll Jonathan Glos naszego cieniaKrentz_Jayne_Ann_Noc_poslubna
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • rafalradomski.pev.pl
  • Cytat

    Długi język ma krótkie nogi. Krzysztof Mętrak
    Historia kroczy dziwnymi grogami. Grecy uczyli się od Trojan, uciekinierzy z Troi założyli Rzym, a Rzymianie podbili Grecję, po to jednak, by przejąć jej kulturę. Erik Durschmied
    A cruce salus - z krzyża (pochodzi) zbawienie.
    A ten zwycięzcą, kto drugim da / Najwięcej światła od siebie! Adam Asnyk, Dzisiejszym idealistom
    Ja błędy popełniam nieustannie, ale uważam, że to jest nieuniknione i nie ma co się wobec tego napinać i kontrolować, bo przestanę być normalnym człowiekiem i ze spontanicznej osoby zmienię się w poprawną nauczycielkę. Jeżeli mam uczyć dalej, to pod warunkiem, że będę sobą, ze swoimi wszystkimi głupotami i mądrościami, wadami i zaletami. s. 87 Zofia Kucówna - Zdarzenia potoczne

    Valid HTML 4.01 Transitional

    Free website template provided by freeweblooks.com