[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Oboje wiemy, po co to zrobiłam. Chcesz znajdować w swoim mieszkaniu skarpetki Giny? I czy przypadkiem nie rozmawialiśmy już o tym? Rick usadowił ją na wielkiej sofie, ostrożnie przykrywając kocem jej ramiona. Nie ważne jak bardzo był ostrożny, nadal syczała z bólu. Bał się, że jeśli jeszcze raz usłyszy ten dzwięk to się wykończy. Powrót do domu był dla nich wszystkich najbardziej bolesny. Ben wyglądał jak śrutówka, Chela zajęła miejsce jak najdalej z tyłu. Belle miała całe środkowe miejsce dla siebie. Do czasu ich powrotu, Ben i Chela byli cali bladzi i spoceni. Belle nie powiedziała ani jednego słowa, tylko niekiedy piszczała, gdy Rick został zmuszony przejechać przez dziurę w jezdni prowadzącej przez góry. Chela natychmiast wybiegła do swojej chaty twierdząc, że dopadł ją ostry ból głowy. Ben skierował się prosto do łazienki w holu. Rick miał chore przeczucie, że poszedł tam by zwymiotować. Poczuł ulgę widząc jak Dave poszedł za Benem, patrząc z zainteresowaniem na swojego Betę. Belle uśmiechnęła się do niego bladą imitacją wyrażenia, przez którą rósł z miłości. Mogę dostać coś do picia? Rick zbadał jej twarz. Linie napięcia były widoczne dookoła jej ust i oczu, ciemnych okręgów kontrastujących z bladością jej skóry. Potrzebujesz pigułki, moja Luno? Kiedy przegryzła wargę i kiwnęła skierował się prosto do kuchni. Nalał do szklanki wodę i chwycił za receptę, którą wypełnił mimo jej protestów. Zamknął oczy, ogarnęło go wspomnienie jej, leżącej w szpitalnym łóżku. Nie myślał o tym czy kiedykolwiek powie jej jak tam siedział, na długo po tym jak zasnęła, przerażony poruszyć się by jej nie zranić. Wielki Zły Alfa Sfory Poconos trzymał swoją partnerkę za dłoń i, tak cicho jak tylko mógł, płakał. Przez moment pomyślał, że może zawinie się by dołączyć do Bena w czczeniu bożka porcelany. Wiedział jeszcze zanim wyjechała do Halle, jaka będzie jego decyzja, ale oglądanie jej jęczącej z bólu, przez sen i tej morfiny zaledwie scementowało jego decyzję. Gina może się jebać. Skończył z tym. Ostatni raz Sfora stanęła między nim a jego partnerką. Zaniósł lekarstwo z powrotem do salonu, dusząc szeroki uśmiech. Włączyła jakiś program w telewizji i warczała na współzawodników. Co robisz? Zrobiła minę. Mógłbyś na to spojrzeć? Odwrócił się i zauważył coś, co wyglądało jak wybieg. Kobieta, szczupła modelka, szła po nim ubrana w najbardziej staropanieński strój, jaki widział w swoim życiu. Co do cholery?- Wolałbym nie. Zadaniem jest stworzenie czegoś na wyjście dla gorących dwudziesto-coś tam-latków. Zamiast tego ci idioci zaprojektowali coś, co moja Wielka ciocia Berta byłaby dumna nosić. Wielka ciocia Berta? Taa, była wierną fanką powrotu do lat trzydziestych. Ałć. Mówiąc o Ałć& - Wyciągnęła rękę. Otwórz. - Rick zaczął ocierać pigułką o jej wargi, nie zaskoczony, gdy jej oczy pozostały zielone. Według niego nie uraczy go widokiem zmieniających się oczu przez całkiem dłuższy czas. Otworzyła usta i wsadził jej pigułkę, trzymając mocno szklankę by mogła pić przez słomkę. Dziękuję. Zdecydował nie odkładać tego na pózniej. Zwołałem spotkanie Sfory by rozprawić się z sytuacją Giny. Trochę za wcześnie nie sądzisz? Zmarszczył brwi na jej zmieszany wyraz twarzy. Za cholerę nie sądzę.- Uwolnienie się od Giny byłoby jednym plusem tego, co miał w głowie. No dobra. Tylko zrób mi przysługę i upewnij się, że masz pod ręką podręczną apteczkę. Zamrugał. Nie sądził, że będzie chciała w tym uczestniczyć. Oczywiście. O Której jutro? O dziesiątej. Chcę się upewnić, że Rezydencja jest w większości zamknięta na noc. Kilki gości, jakich mamy zrozumie nagłe spotkanie Sfory. Wzruszyła ramionami. W porządku, skoro tak mówisz. Powróciła do oglądania swojego programu, ale nie zanim jej ręka nie zanurzyła się w morzu jego bujnych włosów, głaskając je przy swoim udzie. Usiadł na podłodze i oglądał z nią jej głupi program, całkowicie wyciszony pierwszy raz od trzech dni, gdy jej palce bawiły się jego włosami. Belle nienawidziła spotkań Sfory w plenerze, jednak nie tak bardzo jak teraz. Pumy robiły to właściwie; znajdowały się w pomieszczeniu, z winem, serem i co najważniejsze, w cieple. Ledwo stała, nawet z pomocą ramienia Ricka, swojej laski i sześciu Ibuprofenów , które łyknęła w drodze do wyjścia. Ale miał rację. Musieli rozprawić się z Giną tak szybko jak to możliwe, zanim zdobędzie więcej władzy. Już zdążyła nabyć więcej niż powinna. Dobry wieczór, moja Sforo. Sfora podskoczyła, gdy Rick przemówił na głos. Jedynie Dave wydawał się nie zaskoczony. Zwołałem to spotkanie by rozprawić się z wyzwaniem, jakie Gina Maldonado rzuciła mojej partnerce, Belindzie Campbell. Cała Sfora popatrzyła po sobie, oczywiście zmieszana. Wiedziała, że byli świadomi wyzwania Giny, więc mogła jedynie założyć fakt, że Rick wolał zwrócić się do nich na głos. Z powodu faktu, że moja partnerka nie jest w stanie się przemienić, Gina mogła zwrócić się, jako dominująca samica, z proklamacją. Jeśli Belle po miesiącu nie będzie w stanie zmienić postaci, Gina musi zostać zadeklarowana jako Luna Sfory. Złowieszcza cisza towarzyszyła tej wypowiedzi. Jedynie Gina i jej sługuski wyglądały na zadowolone. Gina uśmiechnęła się głupio do Belle. Belle uśmiechnęła się z powrotem słodko do Giny. Uśmieszek samicy osłabł. Jeśli Gina zostanie zadeklarowana jako Luna Sfory, będę zmuszony zaakceptować ją jako moją drugą partnerkę. Uśmiech Belle się pogłębił, ukazując jej nagle zaostrzone zęby. Czuła jak jej pazury wbijały się w tkaninę jej rękawów. Do diabła były ze skóry. W świetle faktu, że bardziej wolałbym niedzwiedzia Grizzly od Giny Maldonado& - Rick zignorował rżenie i dzikie zmarszczenie brwi Giny. - & wybrałem jedyne odpowiednie rozwiązanie. Belle spojrzała ostro na Ricka gdy wyprostował ramiona. Nagle
[ Pobierz całość w formacie PDF ] zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plnatalcia94.xlx.pl
|
|
IndeksStormy_Glenn_and_Lynn_Hagen_ _Lady_Blue_Crew_04_ _Adwaka's_BladeCole, Allan & Chris Bunch Die Sten Chroniken 04 Division Der VerloreneMacGregor, Kinley (aka Sherrilyn Kenyon) MacAlister 04 Taming the ScotsmanGordon Korman Bruno & Boots 04 The War With Mr. WizzleJohn Connolly CP 04 The White Road (com v4.0)Dynastia z Bostonu 04 Bevarly Elizabeth Skryty wielbicielHathaways 04 Married by Morning_Lisa KleypasLE Modesitt Corean 04 Alector's Choice (v1.5)John Ringo Alldenata 04 Hells FaireIain Banks Culture 04 Use Of Weapons
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plstoryxlife.opx.pl
Cytat
Długi język ma krótkie nogi. Krzysztof Mętrak Historia kroczy dziwnymi grogami. Grecy uczyli się od Trojan, uciekinierzy z Troi założyli Rzym, a Rzymianie podbili Grecję, po to jednak, by przejąć jej kulturę. Erik Durschmied A cruce salus - z krzyża (pochodzi) zbawienie. A ten zwycięzcą, kto drugim da / Najwięcej światła od siebie! Adam Asnyk, Dzisiejszym idealistom Ja błędy popełniam nieustannie, ale uważam, że to jest nieuniknione i nie ma co się wobec tego napinać i kontrolować, bo przestanę być normalnym człowiekiem i ze spontanicznej osoby zmienię się w poprawną nauczycielkę. Jeżeli mam uczyć dalej, to pod warunkiem, że będę sobą, ze swoimi wszystkimi głupotami i mądrościami, wadami i zaletami. s. 87 Zofia Kucówna - Zdarzenia potoczne |
|